wtorek, 22 czerwca 2010

Filip

Długo się nie odzywałam, miałam ciężki okres. Troszkę zaliczeń i pisanie pracy, którą na szczęście oddałam w sobotę. Tak apropo jakby ktoś pytał praca na temat samooceny, tworzyłam program zajęć socjoterapeutycznych. Praktyki aż w Chojnicach-Super było!!!
A także parę innych sytuacji, ale o tym napisze jak dojdę do siebie, bo jeszcze ciężko mi jest na sercu jak o tym myślę.
Filip nasza znajdka, na razie z pewnych przyczyn mieszka u mojej mamy. U nas będzie przebywać gościnnie. Przyczyną miedzy innymi jest częsta nieobecność w domu, mama jest cały czas.





To nie jest zajc!!!!!
Tak wygląda Filipo od tyłu ;)







Właśnie mężulek wrócił z pracy, trzeba mu zrobić małe, co nieco.
Pędzę do kuchni, a wszystkim tu zaglądającym życzę spokojnego wieczorku ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz