niedziela, 15 listopada 2009

Na Brackiej w Krakowie ......

Na profilu wspomniałam że uwielbiam czekoladę ;), ja jestem wręcz maniaczką czekolady ... ale tej pitnej. Co jakiś czas z moim Krakusem lubię wychodzić do kawiarni i wyszukiwać tego najlepszego smaku czekolady. Niestety są tyko dwa miejsca gdzie na razie mogłam się podelektować najprawdziwszą czekoladą.
Jednak dzis wspomnę o tym najbardziej ulubionym, bo mi jakos tęskno się dzis zrobiło za tym miejscem. No cóż to prawie 600 kilometrów.
Za każdym razem jak przyjeżdżamy z mężem do rodziny w Krakowie to pierwsze kroki kierujemy na Bracką, tam wlasnie znajduje się Prowincja a w niej ten smak najprawdziwszej czekolady, wytęsknionej i klimat miejsca.Lubimy tam przesiadywać szczególnie zimą.

To niestety jedyne zdjęcie które mam z tego miejsca.

Na stronie internetowej udało mi się znaleźć jeszcze parę zdjęć

Tak wygląda jedno z klimatycznych pomieszczeń kawiarenki;)


A tu za barem taka mila pani robi robi male co nieco ;)

Udało mi się też znaleźć stronę internetowa:
http://www.nowaprowincja.krakow.pl/
Naprwdę warto w to ciekawe miejsce, jeżeli jest się w Krakowie chociaż raz w życiu zajżeć i wypić czekoladę samą abo z chili.

Aż mi slinka poleciała ;)

2 komentarze:

  1. Droga żono Krakusa,
    wielka to pokusa
    filiżanka delicji
    na Brackiej w "Prowincji".
    Wiele oddam dla chwili
    z czekoladą i chilli,
    i zimą, i latem
    rozumiem Cię zatem.

    Serdecznie pozdrawiam,
    Ola - Bobe Majse

    OdpowiedzUsuń
  2. Chociaż jestem rodowitą krakowianką nie znałam tego miejsca a czekoladę do picia uwielbiam :D
    Tylko co z postanowieniami dietetycznymi ...?

    OdpowiedzUsuń